Październik i listopad to idealny czas na pieczenie. Na pierniki jeszcze trochę za wcześnie, więc przygotujemy ciasteczka nieco podobne w smaku, ale dodatkowo z leśnym, jesiennym akcentem. Do ciasteczek będziemy potrzebować mąki żołędziowej. Możemy użyć gotowej mąki ze sklepu (jest to wersja znacznie szybsza i mniej pracochłonna). Jeśli jednak chcemy zrobić mąkę sami, to koniecznie pamiętajmy o odpowiednim przygotowaniu żołędzi po zbiorze. Żołędzie zawierają duże ilości tanin, co sprawia że na surowo są potwornie gorzkie.
Jak w tytule: dziś przepis na twaróg z dodatkiem dzikich przypraw. Szybsza wersja to oczywiście zakup gotowego sera i wymieszanie go z ziołami, ale gdzież tu satysfakcja? Proponuję przygotowanie twarogu od podstaw, to naprawdę dziecinnie proste. Mało kto niestety ma obecnie własną krowę lub dostęp do świeżego mleka. Większość z nas jest zdana na mleko sklepowe, ale z nim też osiągniemy dobry efekt. Będziemy potrzebować: 1 litr mleka świeżego (jeśli ze sklepu, to pasteryzowane lub mikrofiltrowane, nie UHT) 1 litr mleka
W ciągu ostatniego tygodnia w różnych miejscach w okolicach Ełku zauważyłam pędy chmielu z pościnanymi wierzchołkami. Czyżby zwiększona liczba chmielożerców na tym terenie była efektem ubiegłorocznych warsztatów? 😉 Dzisiejsze przepisy są właśnie dla miłośników tego dzikiego warzywa. Składniki (12 – 15 placków): spory pęczek młodych pędów chmielu 2 czubate łyżki mąki żytniej 1 jajko 1/2 szklanki serwatki (po produkcji twarogu, przepis niedługo) 1 ząbek
Zamiast wyrzucać chwasty po pieleniu grządki czy rabaty, możemy wykorzystać je do przygotowania posiłku. Mniszek, krwawnik, kurdybanek to rośliny, które bardzo chętnie pojawiają się w przydomowych ogródkach. Miłośnicy nieskazitelnych trawników nie darzą ich przez to specjalną sympatią, ciężko się ich pozbyć, zawsze wracają. A ja uważam, że w tym przypadku najlepiej zastosować po prostu zasadę „jak nie możesz pokonać wroga, to go pokochaj”. Pokochajmy kurdybanka! Nie dość, że bardzo smaczny, to jeszcze ma mnóstwo cennych właściwości leczniczych. Dziś przepis
Deser lekki jak chmurka, przynajmniej jeśli chodzi o wrażenie (wątroba mogłaby się z tym nie zgodzić), idealny na upały i ciepłe popołudnia. Słodycz bezy i bitej śmietany równoważą kwaskowe owoce, a jadalne kwiaty dodają delikatności i aromatu… Składniki (na dwie bezy średniej wielkości, czyli 10-12 porcji): 1 szklanka białek 1 szklanka cukru (dodatkowo 2 łyżki cukru do bitej śmietany) 1 szklanka cukru pudru 300 ml śmietany kremówki (30 lub 36%) 2 szklanki
Fiołki po raz kolejny na słodko, ale tym razem w zdecydowanie zdrowszym i lżejszym wydaniu. Dzisiaj przygotujemy kwiatowy pudding z nasionami chia i bananem, świetnie nadaje się on na śniadanie. Dobry początek dnia gwarantowany! Przepis (na dwie porcje): 175 g (około 3/4 szklanki) mocnego naparu z kwiatów fiołków 3 łyżki nasion chia 1 banan 1 łyżka soku z cytryny 1 łyżeczka miodu 1-2 garści kwiatów forsycji Przygotowanie: Szklankę fiołków zalewamy wrzątkiem
Kolejna część z serii „co zrobić z chwastami po pieleniu ogródka?” – dziś przepis na zupę bardzo prostą i szybką w przygotowaniu. Wykorzystamy do niej młodą pokrzywę (w dużej ilości) i kwiaty oraz liście bluszczyku kurdybanka (w ilości minimalnej, są bardzo aromatyczne i łatwo mogą zdominować smak całej zupy). Polewka jest gęsta, pożywna i dobrze rozgrzewa, to coś w sam raz na chwilowe ochłodzenie lub zimne wieczory. Składniki: 1 por (wykorzystujemy cały, ewentualnie obrywamy kilka
Sezon fiołkowy powoli się kończy. W ciągu ostatnich dwóch tygodni przerobiłam kwiaty na gliceryt i macerat olejowy. Trochę fiołków wysuszyłam, trochę zużyłam od razu na napary. Były babeczki, mus z białą czekoladą i pavlova, były fiołki krystalizowane. Zrobiłam też kilka słoiczków płatków utartych z cukrem (czekają aż pojawią się jagody, maliny i porzeczki, mam nadzieję, że nie znikną wcześniej w tajemniczych okolicznościach ;)). Do pełni szczęścia brakowało mi tylko fiołkowych kosmetyków, więc przygotowałam krem
Jak w tytule, dziś zrobimy mydło z dodatkiem 3 różnych surowców pochodzących z brzozy – wykorzystamy oskołę, suszone liście i dziegieć. Dziegieć słynie z silnego antyseptycznego działania. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, zmiękcza ją i wygładza, łagodzi stany zapalne, zwalcza też wszelkiego rodzaju niedoskonałości i problemy skórne. A to mydło będzie dodatkowo pielęgnować, nasze ręce bardzo to docenią, szczególnie teraz. Pamiętajmy, że przy produkcji mydła pracujemy z niebezpiecznymi substancjami – ług
Po zimie, nawet tak marnej jak w tym roku, organizm jest spragniony świeżej zieleniny. Młodziutkie liście podagrycznika czy mniszka aż się proszą, żeby je zerwać i dorzucić do sałatki, jajecznicy albo pasty na kanapki. W najbliższych tygodniach na stronie będą pojawiać się przepisy na bazie roślin, które często rosną w przydomowych ogródkach. Dalekie wyprawy po zioła w obecnej sytuacji nie są takie proste (a i z niedalekimi bywa różnie). W tym miesiącu na talerzu ląduje więc pokrzywa, krwawnik, forsycja, podagrycznik, mniszek i bluszczyk kurdybanek.
HANNA MICHOŃ
Cześć! Mam na imię Hanna. Na blogu piszę o dzikich roślinach i o różnych możliwościach ich wykorzystania w codziennym życiu. Znajdziesz tutaj zarówno gotowe przepisy, jak i ciekawostki o roli poszczególnych gatunków w historii, tradycji i kulturze Polski. Zapraszam Cię do wspólnego poznawania świata dzikich roślin!
Ostatnie wpisy
Licznik odwiedzin
- 120298Odsłon razem:
- 402Odsłon w tym tygodniu:
- 0Goście obecnie online:
Archiwa
Cannot call API for app 405460652816219 on behalf of user 4664515110323635
Najnowsze komentarze