Sporo osób pytało mnie w ostatnim czasie o przepis na „polskie kapary”, czyli marynowane pąki mniszka lekarskiego. Warto zrobić chociaż jeden słoiczek, bo to naprawdę wyśmienita przekąska i zaskakujący dodatek do dań obiadowych czy sałatek.
Mniszek rośnie praktycznie wszędzie, jest łatwo dostępny i doskonale znany każdemu (choć nie wszyscy znają poprawną nazwę tej rośliny – pamiętajmy, że mlecz i mniszek to zupełnie inne gatunki). Zbieramy pąki kwiatowe, zanim się rozwiną – pośpiech jest obecnie wskazany, coraz więcej roślin przekwita, ale na pewno podczas spaceru uda nam się znaleźć jeszcze trochę zamkniętych pąków.
Ile pąków potrzebujemy na jedną porcję? Trudno podać liczbę, rozmiary poszczególnych egzemplarzy znacząco się różnią, oto przykład z dzisiejszego dnia.
A oto przepis…
Marynowane pąki mniszka
1 szklanka nierozwiniętych pąków kwiatowych mniszka lekarskiego
2 szklanki wody
1/4 szklanki octu spirytusowego
1/5 szklanki cukru
1 łyżeczka soli
kilka listków laurowych, ziaren ziela angielskiego, trochę gorczycy
Pączki mniszka umieszczamy na sitku i płuczemy zimną wodą. Następnie przygotowujemy zalewę: wszystkie składniki (oprócz pąków) wsypujemy lub wlewamy do garnka, podgrzewamy, gotujemy przez 2-3 minuty. Do gotującego się płynu wrzucamy pąki mniszka, delikatnie mieszamy, zostawiamy na 30-60 sekund. Zawartość garnka od razu przelewamy do słoików i mocno zakręcamy. Gdy wszystko wystygnie, nakrętka powinna się „zassać”. Przechowujemy, podobnie jak inne przetwory, w chłodnym miejscu (na przykład w piwnicy). Po tygodniu – dwóch możemy otworzyć słoik i wykorzystać zamarynowane pąki.
A jak już będziemy mieli gotowe „dzikie kapary”, to możemy wykorzystać je na przykład do przygotowania kaszy z chwastami (przepis TUTAJ) lub makaronu z podagrycznikowym pesto – przepis na to danie (i kilka innych wykonywanych tydzień temu przez uczestników warsztatów „Bukiet na talerzu” w ełckim Centrum Edukacji Ekologicznej) można pobrać TUTAJ.
Written by Hanna
2 komentarze
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
HANNA MICHOŃ
Cześć! Mam na imię Hanna. Na blogu piszę o dzikich roślinach i o różnych możliwościach ich wykorzystania w codziennym życiu. Znajdziesz tutaj zarówno gotowe przepisy, jak i ciekawostki o roli poszczególnych gatunków w historii, tradycji i kulturze Polski. Zapraszam Cię do wspólnego poznawania świata dzikich roślin!
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Licznik odwiedzin
- 120292Odsłon razem:
- 396Odsłon w tym tygodniu:
- 2Goście obecnie online:
Archiwa
Cannot call API for app 405460652816219 on behalf of user 4664515110323635
Skorzystałam z tego przepisu. Zaskakująco dobre te pączki. Będę robić więcej, dziękuję za inspirację.
Bardzo się cieszę 🙂 Warto zamarynować chociaż trochę pąków – można przy okazji ograniczyć nieco liczbę mniszków na własnej działce (jeżeli zetniemy pąki, roślina nie wyda nasion).