Ta sałatka idealnie nadaje się na upały – jest lekka, zdrowa, ładna (płatki kwiatów robią swoje), chrupiąca i kwaskowa dzięki dodatkowi kiszonych warzyw, a jej przygotowanie zajmuje chwilę. Tyle tytułem wstępu, przepis poniżej. Składniki na pesto (można zrobić od razu większą porcję, wtedy zrobienie sałatki potrwa 2-3 minuty): 1 garść pestek dyni 2 garści pestek słonecznika pęczek świeżej bazylii 2-3 ząbki czosnku 1 płaska
Lato w pełni, większość z nas korzysta teraz z zasłużonego urlopu. Niektórzy wybierają odpoczynek w mieście, inni wolą spędzić ten czas z dala od cywilizacji. Niezależnie od tego, na którą opcję tym razem się zdecydowaliśmy, warto przeznaczyć chociaż kilka godzin na bliski kontakt z przyrodą. Osobiście preferuję aktywny wypoczynek – spacer połączony ze zbiorami dzikich roślin to dla mnie czysta przyjemność. Słowo „spacer” brzmi tak niewinnie, ale w wersji ze zbieraniem zielska oznacza
Wiązówka błotna to roślina warta bliższego poznania. Po pierwsze jest ona doskonałym surowcem salicylowym (czyli w skrócie działa jak naturalna aspiryna), więc warto nazbierać i wysuszyć trochę ziela lub samych kwiatów. W sezonie chorobowym bardzo nam się przyda, a jeżeli nie zbierzemy jej teraz, to niestety będziemy musieli czekać do następnego roku. Suszony kwiat wiązówki na szczęście można zakupić w sklepach zielarskich, ale nie ma to jak samodzielnie zebrany surowiec… Dziś jednak skupimy się nie na walorach zdrowotnych,
Początek lipca – właśnie teraz powinny zacząć kwitnąć lipy (od tego przecież pochodzi nazwa miesiąca), jednak w ostatnich latach te gatunki obsypują się słodko pachnącymi kwiatami nieco wcześniej. W tej chwili świeżych kwiatów na lipach niestety już nie znajdziemy, ale możemy powoli zacząć wykorzystywać te, które niedawno zebraliśmy i wysuszyliśmy. Te wakacyjne miesiące to dla mnie czas kompotów z sezonowych owoców. Na targach i w sklepach można teraz bez problemu kupić truskawki,
Maj i czerwiec to bardzo ciężkie miesiące dla osób zajmujących się edukacją przyrodniczą i zbiorem dzikich roślin – doba jest zdecydowanie zbyt krótka, a rośliny niestety nie chcą poczekać z kwitnieniem. Z tych powodów na stronie pojawia się ostatnio bardzo mało nowych wpisów, ale od początku lipca obiecuję poprawę! Czasu wciąż za mało, więc dzisiaj będzie krótko i na temat: w kolejnych wpisach podzielę się przepisami na potrawy wykonywane w minioną sobotę przez uczestników warsztatów „Kwitnący
HANNA MICHOŃ
Cześć! Mam na imię Hanna. Na blogu piszę o dzikich roślinach i o różnych możliwościach ich wykorzystania w codziennym życiu. Znajdziesz tutaj zarówno gotowe przepisy, jak i ciekawostki o roli poszczególnych gatunków w historii, tradycji i kulturze Polski. Zapraszam Cię do wspólnego poznawania świata dzikich roślin!
Ostatnie wpisy
Licznik odwiedzin
- 120298Odsłon razem:
- 402Odsłon w tym tygodniu:
- 0Goście obecnie online:
Archiwa
Cannot call API for app 405460652816219 on behalf of user 4664515110323635
Najnowsze komentarze