Wiązówka błotna to roślina warta bliższego poznania. Po pierwsze jest ona doskonałym surowcem salicylowym (czyli w skrócie działa jak naturalna aspiryna), więc warto nazbierać i wysuszyć trochę ziela lub samych kwiatów. W sezonie chorobowym bardzo nam się przyda, a jeżeli nie zbierzemy jej teraz, to niestety będziemy musieli czekać do następnego roku.
Suszony kwiat wiązówki na szczęście można zakupić w sklepach zielarskich, ale nie ma to jak samodzielnie zebrany surowiec…
Dziś jednak skupimy się nie na walorach zdrowotnych, a smakowych. Wiązówka zawiera miedzy innymi wanilinę – jak łatwo się domyślić, zapach kwiatów jest mocny, słodki i przywodzi na myśl wanilię, co czyni z tej rośliny wspaniały dodatek do deserów. Zapraszam na wiązówkową panna cottę z agrestem i chabrowymi płatkami!
Składniki (na 4-6 porcji):
Panna cotta
- 200 g śmietany 30%
- 0,5 szklanki mleka
- 330 g jogurtu naturalnego (gęstego)
- 4 łyżki cukru pudru
- 1 płaska łyżka żelatyny
- 2 łyżki zimnej wody
- 2 kwiatostany wiązówki błotnej
Mus agrestowy
- 500 g agrestu
- 4 łyżki cukru
- 1-2 łyżeczki wody
Dodatkowo: kilka chabrów
Przygotowanie:
Śmietankę i mleko wlewamy do garnka, dodajemy wiązówkę i powoli podgrzewamy na małym ogniu do momentu zagotowania. Następnie odstawiamy z ognia i wyjmujemy kwiatostany wiązówki (można przelać po prostu przez sitko). W kubeczku mieszamy żelatynę z zimną wodą i powstały żel dodajemy do gorącego mleka ze śmietanką. Teraz trzeba dokładnie wymieszać (najlepiej sprawdza się trzepaczka do piany), żeby żelatyna całkowicie się rozpuściła – nie chcemy żadnych grudek w naszym deserze. Następnie dodajemy jogurt i cukier puder, jeszcze raz bardzo dokładnie mieszamy i przelewamy masę do pucharków. Kiedy panna cotta wystygnie, wstawiamy ją do lodówki na 3-4 godziny (aż stężeje).
Przygotowujemy mus – agrest i cukier wkładamy do garnka, dodajemy odrobinę wody i podgrzewamy na małym ogniu do momentu, w którym agrest będzie całkowicie rozgotowany. Pamiętajmy, żeby co jakiś czas zamieszać agrest łyżką, inaczej może przywrzeć do dna garnka. Na koniec mus przecieramy przez sito i wykładamy na panna cottę. Deser dekorujemy kwiatami bławatka.
Kilka zdjęć gotowego deseru. Przeczytajcie, proszę, wpis do samego końca, niżej jest jeszcze przepis na nieco inną panna cottę (równie pyszną).
W bardzo podobny sposób możemy też przygotować czerwcową wersję deseru – z kwiatami czarnego bzu i musem truskawkowym (ten duet jest po prostu idealny!).
Panna cottę przygotowujemy dokładnie tak samo, tylko zamieniamy wiązówkę na 2 duże kwiatostany bzu czarnego.
Mus truskawkowy
Składniki:
- 400 g truskawek
- 1,5 łyżeczki mąki kukurydzianej
- 3 łyżki zimnej wody (1+2)
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżka cukru
Przygotowanie:
Truskawki myjemy i pozbawiamy szypułek, wkładamy do garnka, na dno wlewamy łyżkę wody. Gotujemy truskawki 6-7 minut, następnie blendujemy. Mąkę kukurydzianą rozpuszczamy w 2 łyżkach wody, dodajemy do truskawek, mieszamy, zagotowujemy. Dodajemy sok z cytryny i cukier. Jeszcze raz zagotowujemy. Przestudzony mus wylewamy na panna cottę.
Written by Hanna
HANNA MICHOŃ
Cześć! Mam na imię Hanna. Na blogu piszę o dzikich roślinach i o różnych możliwościach ich wykorzystania w codziennym życiu. Znajdziesz tutaj zarówno gotowe przepisy, jak i ciekawostki o roli poszczególnych gatunków w historii, tradycji i kulturze Polski. Zapraszam Cię do wspólnego poznawania świata dzikich roślin!
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Licznik odwiedzin
- 115870Odsłon razem:
- 248Odsłon w tym tygodniu:
- 0Goście obecnie online:
Archiwa
Cannot call API for app 405460652816219 on behalf of user 4664515110323635
Dodaj komentarz