Skip to content
  • ZIELARSKIE ABC
  • KALENDARZ
  • GATUNKI
  • PRZEPISY
    • KOSMETYCZNE
    • KULINARNE
    • DOMOWA APTECZKA
  • WARSZTATY
    • OFERTA EDUKACYJNA DLA GRUP ZORGANIZOWANYCH
    • WARSZTATY W EŁKU (2023)
    • OPINIE O WARSZTATACH
    • ZDJĘCIA Z WARSZTATÓW
      • CEE w Ełku
      • Dom Kultury w Gołdapi
  • O MNIE
  • KONTAKT
  • SKLEP
    • Moje konto
    • Koszyk
    • Warsztaty i spacery
    • Aspekty prawne
      • Regulamin
      • Polityka prywatności
      • Zwroty
      • Reklamacje
Jak ugryźć las?
  • ZIELARSKIE ABC
  • KALENDARZ
  • GATUNKI
  • PRZEPISY
    • KOSMETYCZNE
    • KULINARNE
    • DOMOWA APTECZKA
  • WARSZTATY
    • OFERTA EDUKACYJNA DLA GRUP ZORGANIZOWANYCH
    • WARSZTATY W EŁKU (2023)
    • OPINIE O WARSZTATACH
    • ZDJĘCIA Z WARSZTATÓW
      • CEE w Ełku
      • Dom Kultury w Gołdapi
  • O MNIE
  • KONTAKT
  • SKLEP
    • Moje konto
    • Koszyk
    • Warsztaty i spacery
    • Aspekty prawne
      • Regulamin
      • Polityka prywatności
      • Zwroty
      • Reklamacje
on 16 grudnia, 2018

Czy można umyć się makowcem?

KOSMETYCZNE

Czas pędzi jak szalony, nie tak dawno były upały, a tu już połowa grudnia. Pora najwyższa, by zacząć serię wpisów świątecznych. Na pierwszy ogień pójdzie coś naprawdę smakowitego, czyli jedno z tradycyjnych bożonarodzeniowych ciast: makowiec. Dziś w troszkę innej odsłonie: nie będziemy piec, przygotujemy sobie za to pięknie pachnący peeling do ciała – w sam raz na chwilę odpoczynku po wyczerpujących całodziennych przygotowaniach do świąt. O tym, jak taki peeling działa i czemu warto go przygotować, przeczytacie niżej. Na początek przepis – z myślą o niecierpliwych i bardzo ciekawych. Taka porcja wystarczy na kilka razy.

Czego zatem będziemy potrzebować? Składników nie ma wiele, wystarczy:

50 g suchego maku

200 g cukru

1 łyżka oleju ze słodkich migdałów

½ łyżki oleju z pestek śliwki

½ łyżki rumu

2 krople olejku pomarańczowego

Co zrobić, jeśli bardzo chcecie wykonać taki peeling, ale większości składników nie macie w domu?

Cukier i mak, czyli baza naszego kosmetyku, w okresie świątecznym są w każdym domu, tego jestem pewna. Olej z migdałów i pestek śliwki można zastąpić dowolnym olejem, słonecznikowy czy z pestek winogron jak najbardziej się nada. Oliwę raczej odradzam, działanie dobre, ale pod względem zapachu do makowca jakoś nie bardzo mi pasuje… Ważna informacja: jeżeli rezygnujemy z oleju śliwkowego (wspaniale działa i cudnie pachnie migdałami), teraz dodajmy kropelkę olejku migdałowego, a przy najbliższej okazji radzę olej z pestek śliwki zakupić (można go bez problemu nabyć w sklepie internetowym z półproduktami kosmetycznymi), nie pożałujecie, przyda nam się między innymi do zrobienia ochronnej pomadki marcepanowej, przepis będzie za jakiś czas. Dodanie rumu nie jest konieczne, ale wskazane – alkohol przedłuża nam po prostu trwałość kosmetyku, zamiast rumu można użyć nawet wódki. A jeżeli nie posiadacie olejku pomarańczowego, wystarczy dodać trochę startej skórki z pomarańczy, może być świeża lub suszona.


Wiemy już, co będzie nam potrzebne i czym zastąpić coś, czego nie mamy, przejdźmy więc do samego przygotowania peelingu.
Mak zalewamy wrzątkiem i odstawiamy pod przykryciem na jakąś godzinę czy dwie. Następnie dodajemy resztę składników i dokładnie mieszamy (można w tym momencie użyć nawet blendera czy moździerza, ale da się to zrobić i bez dodatkowych sprzętów). I już, nic więcej nie trzeba robić, przekładamy gotowy peeling do słoika. Osoby, które przygotowują na święta makowiec czy makiełki mają jeszcze łatwiej, po prostu na początku bierzemy trochę więcej maku i cukru (wystarczy po kilka łyżek) i po przemieleniu przez maszynkę, odkładamy nadmiar do miseczki, dodajemy pozostałe składniki i mieszamy.
Można używać od razu, chociaż warto poczekać kilka godzin, żeby peeling się „przegryzł”, zapach będzie wtedy jeszcze lepszy.


Peeling należy przechowywać w lodówce, tydzień czy półtora wytrzyma na pewno. Uprzedźcie tylko domowników, że macie zamiar wykorzystać zawartość słoika do celów kosmetycznych, inaczej jest duża szansa, że Wasz peeling zostanie przez kogoś po prostu zjedzony. Uprzedzając pytania, bez obaw, ewentualny peelingożerca przeżyje. Jeżeli podczas przygotowania czy używania naszego kosmetyku obliżecie palce (a oprzeć się trudno!), to też nic Wam nie będzie, peeling jest całkowicie jadalny. Tylko nie zjedzcie wszystkiego, szkoda naszej pracy, a taka ilość cukru też szczególnie dobrze na organizm nie wpływa – rozsądek przede wszystkim.

Został nam jeszcze jeden istotny punkt, a mianowicie odpowiedź na pytanie, jak ten nasz peeling właściwie działa. Będzie zwięźle i na temat: peeling makowo-cukrowy uelastycznia i ujędrnia skórę, złuszcza martwy naskórek i przyspiesza proces gojenia. No i w przeciwieństwie do typowego makowca, ten nasz, odpowiednio oczywiście używany, nie tuczy. Krótko mówiąc, skóra po takim zabiegu jest miękka, gładka i przepięknie pachnie, do tego dochodzi zrelaksowany umysł i doskonały nastrój. Nie wierzycie? Sprawdźcie osobiście!


Tags: mak, makowiec, peeling, święta
Written by Hanna

4 komentarze

  • Małgorzata Ziemińska has written: 16 grudnia, 2018 at 11:51 am Odpowiedz

    I to rozwiązuje jeden z moich problemów ze świątecznymi prezentami 🙂 Dzięki Haniu!

    • Hanna has written: 18 grudnia, 2018 at 10:30 am Odpowiedz

      Bardzo proszę, cieszę się, że przepis się przyda! Daj koniecznie znać, jak wrażenia osoby obdarowanej 🙂

  • Mydlane Inspiracje has written: 20 stycznia, 2019 at 11:47 am Odpowiedz

    Wow,świetny pomysł 🙂 Muszę koniecznie wypróbować 🙂 Dziękuję za inspirację 🙂

    • Hanna has written: 20 stycznia, 2019 at 3:47 pm Odpowiedz

      Bardzo proszę, mam nadzieję, że peeling przypadnie do gustu :). Mnie od razu przypominają się święta, jak tylko czuję ten zapach.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

HANNA MICHOŃ

Cześć! Mam na imię Hanna. Na blogu piszę o dzikich roślinach i o różnych możliwościach ich wykorzystania w codziennym życiu. Znajdziesz tutaj zarówno gotowe przepisy, jak i ciekawostki o roli poszczególnych gatunków w historii, tradycji i kulturze Polski. Zapraszam Cię do wspólnego poznawania świata dzikich roślin!

Ostatnie wpisy

  • Nowy kurs mydlarski w Ełku
  • Letnia sałatka z kiszonkami i kwiatami
  • Przed kolejnym sezonem ziołowym…
  • Wstęp do warsztatów mydlarskich: podstawy tworzenia mydeł sodowych
  • Mydło rumiankowe z woskiem pszczelim

Najnowsze komentarze

  • Hanna - Smaki lata – kompot na upały
  • Ulka - Domowy sposób na przeziębienie, czyli maść sosnowo-rozmarynowa
  • indir - Polewka z pokrzywą i kurdybankiem
  • leiter84 - Kilka pomysłów na wiosenne napoje
  • leiter84 - Smaki lata – kompot na upały

Licznik odwiedzin

  • 80045Odsłon razem:
  • 438Odsłon w tym tygodniu:
  • 0Goście obecnie online:

Archiwa

  • luty 2023
  • lipiec 2022
  • marzec 2022
  • luty 2022
  • styczeń 2022
  • czerwiec 2021
  • maj 2021
  • październik 2020
  • maj 2020
  • kwiecień 2020
  • marzec 2020
  • luty 2020
  • październik 2019
  • lipiec 2019
  • czerwiec 2019
  • maj 2019
  • marzec 2019
  • luty 2019
  • styczeń 2019
  • grudzień 2018
  • listopad 2018

Jak ugryźć las?

Jak ugryźć las?

7 hours 46 minutes ago

Miejsca jeszcze są, można przyjść

View on Facebook
Share

Copyright Jak ugryźć las? 2023 | Theme by ThemeinProgress | Proudly powered by WordPress

Zarządzaj zgodami plików cookie
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}