Sezon chorobowy w pełni, o przeziębienie nietrudno, więc dzisiaj będzie krótki wpis z serii „lekarstwo wcale nie musi być paskudne w smaku”. Przygotujemy sobie domowy kisiel ziołowo-owocowy bogaty w śluzy, czyli coś w sam raz na bolące gardło i chrypę. Taki kisiel przydaje się również w sytuacji, kiedy nie oszczędzamy swojego głosu i przez dłuższy czas musimy głośno mówić (polecam szczególnie nauczycielom czy edukatorom), po kilku godzinach gardło zdecydowanie domaga się odpoczynku.
Wypróbujcie przepis, a Wasze gardła będą Wam wdzięczne i, mam nadzieję, kubki smakowe też!
To co, zaczynamy?
Domowy kisiel (na ból gardła i chrypę) – przepis na dwie porcje
2,5 szklanki wody
3 łyżeczki ziół bogatych w śluzy (kwiat dziewanny, liść podbiału, kwiat ślazu, płatki maku)
1 łyżka korzenia prawoślazu
2 łyżki siemienia lnianego
3-4 łyżki soku z owoców (takiego, jaki lubimy – przy przeziębieniu warto użyć na przykład soku z owoców bzu czarnego, malin lub rokitnika)
1 łyżka mąki ziemniaczanej (może być lekko czubata)
opcjonalnie: 2-3 łyżki suszonych owoców
Wlewamy do garnka 2 szklanki wody i czekamy aż woda się zagotuje. Do szklanki lub kubka wsypujemy zioła, zalewamy je połową wrzątku z garnka, odstawiamy pod przykryciem na 10-15 minut. Do reszty wody w garnku dodajemy siemię lniane i korzeń prawoślazu, gotujemy przez 10-15 minut (na małym ogniu, pod przykryciem). Po tym czasie przecedzamy przez sitko najpierw ziołowy napar, a następnie kisielek z siemienia (jeżeli nie używamy prawoślazu i nie przeszkadzają nam nasiona lnu, to nie musimy przecedzać). Łączymy kisielek z naparem, dodajemy sok z owoców (ja użyłam soku z czarnego bzu, kisielek będzie dzięki temu działał delikatnie rozgrzewająco i przeciwgorączkowo), można dodać też suszone owoce (maliny, bez czarny, berberys), zagotowujemy. Bierzemy pół szklanki zimnej wody, wsypujemy mąkę ziemniaczaną, dokładnie mieszamy i wlewamy do gotującego się kisielu. Chwilę gotujemy, cały czas mieszając, jeżeli trzeba dodajemy trochę miodu lub cukru, następnie przelewamy kisiel do miseczek. Gotowe!
Written by Hanna
HANNA MICHOŃ
Cześć! Mam na imię Hanna. Na blogu piszę o dzikich roślinach i o różnych możliwościach ich wykorzystania w codziennym życiu. Znajdziesz tutaj zarówno gotowe przepisy, jak i ciekawostki o roli poszczególnych gatunków w historii, tradycji i kulturze Polski. Zapraszam Cię do wspólnego poznawania świata dzikich roślin!
Ostatnie wpisy
Najnowsze komentarze
Licznik odwiedzin
- 120298Odsłon razem:
- 402Odsłon w tym tygodniu:
- 0Goście obecnie online:
Archiwa
Cannot call API for app 405460652816219 on behalf of user 4664515110323635
Dodaj komentarz