
Kojarzycie te małe złote słoneczka? Zwykle pojawiają się w marcu jako jedne z pierwszych wiosennych kwiatów. To podbiał pospolity – roślina, którą zdecydowanie warto znać. Sezon chorobowy wprawdzie powoli się kończy, ale lepiej już teraz pomyśleć o następnym i poczynić pewne przygotowania. Taki urok sezonowości – na pewno nie jest nudno, bo w kolejnych miesiącach pojawiają się coraz to nowe gatunki, ale jeżeli przegapimy moment i nie wykonamy jakiegoś specyfiku wczesną

Chyba już nikt nie ma wątpliwości, że jesień zawitała do nas na dobre. Spacery o tej porze roku są niezwykle przyjemne, las z zielonego zmienia się na czerwono – złoty, czuć zapach opadłych liści i wilgotnej ziemi, czego więcej potrzeba do szczęścia? Większość osób i tak udaje się teraz do lasu z koszykiem. Co może w nim wylądować oprócz (albo zamiast) grzybów? Odpowiedź znajdziecie poniżej. Pamiętajcie, że ta lista jest tylko wskazówką, są znaczne różnice pomiędzy południową i północną częścią kraju, dużo

Lato w pełni, większość z nas korzysta teraz z zasłużonego urlopu. Niektórzy wybierają odpoczynek w mieście, inni wolą spędzić ten czas z dala od cywilizacji. Niezależnie od tego, na którą opcję tym razem się zdecydowaliśmy, warto przeznaczyć chociaż kilka godzin na bliski kontakt z przyrodą. Osobiście preferuję aktywny wypoczynek – spacer połączony ze zbiorami dzikich roślin to dla mnie czysta przyjemność. Słowo „spacer” brzmi tak niewinnie, ale w wersji ze zbieraniem zielska oznacza

Wiązówka błotna to roślina warta bliższego poznania. Po pierwsze jest ona doskonałym surowcem salicylowym (czyli w skrócie działa jak naturalna aspiryna), więc warto nazbierać i wysuszyć trochę ziela lub samych kwiatów. W sezonie chorobowym bardzo nam się przyda, a jeżeli nie zbierzemy jej teraz, to niestety będziemy musieli czekać do następnego roku. Suszony kwiat wiązówki na szczęście można zakupić w sklepach zielarskich, ale nie ma to jak samodzielnie zebrany surowiec… Dziś jednak skupimy się nie na walorach zdrowotnych,

W sobotę 22 czerwca w miejscowości Barany (koło Ełku) odbył się spacer zielarski. Podczas zajęć rozmawialiśmy między innymi o dawnych zwyczajach związanych z obchodami Nocy Kupały, a głównymi bohaterami spotkania były magiczne rośliny wykorzystywane przez naszych przodków podczas wróżb i obrzędów. Nie zabrakło oczywiście również informacji o leczniczym i kulinarnym zastosowaniu omawianych gatunków. W spacerze wzięło udział 13 osób. Fot.Sławomir Michoń

Początek lipca – właśnie teraz powinny zacząć kwitnąć lipy (od tego przecież pochodzi nazwa miesiąca), jednak w ostatnich latach te gatunki obsypują się słodko pachnącymi kwiatami nieco wcześniej. W tej chwili świeżych kwiatów na lipach niestety już nie znajdziemy, ale możemy powoli zacząć wykorzystywać te, które niedawno zebraliśmy i wysuszyliśmy. Te wakacyjne miesiące to dla mnie czas kompotów z sezonowych owoców. Na targach i w sklepach można teraz bez problemu kupić truskawki,

W ostatni piątek (28.06.2019) w pobliżu Gołdapi odbył się spacer zielarski, w czasie którego poznawaliśmy rośliny kwitnące na przełomie czerwca i lipca. Podczas zajęć uczestniczki (tym razem udział w warsztatach wzięły wyłącznie Panie): poznały różne możliwości wykorzystania maku polnego czy dziurawca, dowiedziały się, czym jest Iwan czaj i z jakiej rośliny można go przyrządzić, nauczyły się rozpoznawać wiesiołka, dziewannę i wiele innych gatunków, osobiście sprawdziły, jak smakują marynowane pąki mniszka,

Pasta z młodych pędów świerków to sezonowy rarytas. Możemy przyrządzić ją tylko przez krótki czas w roku, zwykle w pierwszej połowie maja. Zbieramy wyłącznie pędy jasnozielone i miękkie – później robią się one ciemniejsze, sztywne i zaczynają kłuć, wtedy na zbiór jest już za późno. W tym roku świerkowej pasty niestety nie uda nam się już przygotować, ale gorąco zachęcam do spróbowania jej za około 10 miesięcy, naprawdę warto. Dlaczego więc podaję przepis na tę pastę

Maj i czerwiec to bardzo ciężkie miesiące dla osób zajmujących się edukacją przyrodniczą i zbiorem dzikich roślin – doba jest zdecydowanie zbyt krótka, a rośliny niestety nie chcą poczekać z kwitnieniem. Z tych powodów na stronie pojawia się ostatnio bardzo mało nowych wpisów, ale od początku lipca obiecuję poprawę! Czasu wciąż za mało, więc dzisiaj będzie krótko i na temat: w kolejnych wpisach podzielę się przepisami na potrawy wykonywane w minioną sobotę przez uczestników warsztatów „Kwitnący

W sobotę 8 czerwca w ełckim Centrum Edukacji Ekologicznej odbyły się kolejne warsztaty zielarskie. Głównymi bohaterami spotkania były jadalne kwiaty. Uczestnicy zajęć (a było ich 25) podczas zajęć: poznali nowe gatunki dzikich roślin, które warto włączyć do codziennego jadłospisu, wykorzystali w praktyce umiejętności nabyte podczas poprzednich spotkań i samodzielnie dokonali zbioru jadalnych roślin na terenie ogrodu Centrum Edukacji Ekologicznej, własnoręcznie przygotowali kilka potraw,


Ostatnie wpisy
Licznik odwiedzin
- 68659Odsłon razem:
- 277Odsłon w tym tygodniu:
- 0Goście obecnie online:
Archiwa
HelloZdrowie: Życie › Łukasz Łuczaj: Warkot kosiarek przez całe lato jest zbędny. Łąka koszona raz w roku produkuje prawie tyle tlenu, co las Łukasz Łuczaj: Warkot kosiarek przez całe lato jest zbędny. Łąka koszona raz w roku produkuje prawie tyle tlenu, co las Ewa Bukowiecka-Janik Dr...
Najnowsze komentarze